Byłam na FALi – subiektywna relacja
Na FALę w 2018 roku wróciłam po kilkuletniej przerwie. Bo emigracja, bo dzieci (najpierw jedno, potem dwoje), bo zawsze coś. I poczułam, jakbym wróciła do domu. Ten niepowtarzalny klimat, ten latający w powietrzy feminizm, ta dbałość o inne osoby, o szeroko rozumianą przestrzeń, to poczucie wspólnoty. FALa jest dla mnie najpiękniejszym miejscem na ziemi.
Tag: relacje
FALa’2016
Od zakończenia ostatniego obozu FALa 2016 minęło już ponad sześć miesięcy: wyjechałyśmy_liśmy z niego 31 lipca, ale te 10 dni podczas których byli_łyśmy razem na FALi, to nie wszystko: w jej przygotowaniu brało udział 15 osób, które spotkały się ze sobą 5 razy, pierwszy raz zjeżdżając z całej Polski już w listopadzie poprzedniego roku. Podczas tych pięciu spotkań organizacyjnych wykształciła się idea FALi 2016, a wraz z nią – forma, w jakiej tegoroczna edycja obozu miała się odbyć.
FALa’2015
Grupa nieformalna Ulica Siostrzana zaprasza kobiety* i dziewczyny* do udziału w Feministycznej Akcji Letniej (FALa), która odbędzie się w dniach 23 lipca (czwartek) – 2 sierpnia (niedziela) 2015 roku w Drogomyślu koło Skoczowa (powiat cieszyński, woj. śląskie) na terenie bazy ZHP (http://www.cieszyn.zhp.pl/bazy/)
FALa’2014
Tegoroczna FAL odbyła się po raz drugi w Drogomyślu niedaleko Skoczowa w województwie śląskim. Uczestniczyło w niej ponad sześćdziesiąt kobiet, kilkanaścioro dzieci i kilkanaście psów, mieszkając w namiotach i drewnianych domkach, codziennie wspólnie jedząc wegańskie posiłki. Ponad sześćdziesiąt kobiet? raczej osób o doświadczeniu bycia kobietą czy dziewczyną: na FAL przyjeżdżają również osoby, które doświadczyły lub doświadczają bycia kobietą w społeczeństwie, a które nie identyfikują się z tą płcią kulturową.
FALa’2013
W Krakowie upały nie dawały spać ani żyć od wielu dni, przelotne ulewy przynosiły chwilowe ochłodzenie, ale też niepokój – czy aby na tegorocznym obozie Ulicy Siostrzanej będzie rzeczywiście ładna pogoda, czy tradycyjnie będzie lało i kalosze będą podstawowym wyposażeniem obozowiczek? Zastanawiałam się nad tym pytaniem, pakując walizki i torby dla siebie i 3,5 letniej Poli, z którą po raz pierwszy wybierałam się na Feministyczną Akcję Letnią.